Serniki: Wyobraźnia pijanego
Ponad trzy godziny policjanci poszukiwali mężczyzny, który miał być ugodzony nożem Kiedy go odnaleźli okazało się, że jest cały i zdrowy, a cała historia powstała jedynie w wyobraźni pijanego mieszkańca gminy Serniki.
-
załącznik
Ponad trzy godziny policjanci poszukiwali mężczyzny, który miał być ugodzony nożem Kiedy go odnaleźli okazało się, że jest cały i zdrowy, a cała historia powstała jedynie w wyobraźni pijanego mieszkańca gminy Serniki.
Wczoraj tuż po godzinie 23: 00 lubartowscy policjanci otrzymali informację, że w jednym z domów w gm. Serniki doszło do ugodzenia nożem właściciela posesji. Zgłaszająca relacjonowała policjantom, że przyszedł do niej sąsiad mówił, że ma rozciętą nogą w okolicy uda. Z jego relacji wynikało, że został napadnięty przez trzech nieznanych mu mężczyzn i ugodzony nożem. Udało mu się wyrwać oprawcom i uciec. Zaniepokojona postanowiła powiadomić policję.
Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres zauważyli, że dom jest otwarty. Zarówno w środku jak i na zewnątrz budynku świeciły się światła jednak nikogo w nim nie było. Na podłodze policjanci zauważyli ślady czerwonej substancji przypominającej krew. Wszystko wskazywało na to, że relacjonowana sytuacja mogła mieć miejsce.
W poszukiwania poszkodowanego zostały włączone kolejne patrole policji oraz pies tropiący. Po trzech godzinach od zgłoszenia mundurowi odnaleźli 52 – latka na poboczu przy głównej drodze prowadzącej przez wieś. Był cały i zdrowy. Nie miał żadnych obrażeń za to był pod wpływem 2,3 promila alkoholu. Na jego ubraniu były plamy czerwonej substancji, prawdopodobnie tej samej, której plamy odnaleźli policjanci w domu. Prawdopodobnie była to jakaś substancja spożywcza. Okazało się, że cała historia była tylko wytworem wyobraźni zamroczonego alkoholem mężczyzny. Został w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje odpowie za bezpodstawne wezwanie interwencji policji. Grozi mu za to kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
G.P.