Kamionka: Czy to był żart?
Mieszkanka gminy Bełżyce na jednym z portali internetowych umieściła ogłoszenie o chęci darmowego oddania nowych mebli i sprzętu AGD. Kobieta do kontaktu podała numer telefonu swojego znajomego. Mężczyzna odbierał dziennie około 100 telefonów w sprawie fałszywych ogłoszeń.
-
załącznik
Mieszkanka gminy Bełżyce na jednym z portali internetowych umieściła ogłoszenie o chęci darmowego oddania nowych mebli i sprzętu AGD. Kobieta do kontaktu podała numer telefonu swojego znajomego. Mężczyzna odbierał dziennie około 100 telefonów w sprawie fałszywych ogłoszeń.
Przed kilkoma dniami do lubartowskiej komendy zgłosił się mieszkaniec gminy Kamionka, twierdząc, że padł ofiarą stalkingu. Jak mówił, ktoś na jednym z portali ogłoszeniowych zamieścił anonsy o chęci darmowego oddania nowych mebli i sprzętu AGD, a do kontaktu podał jego numer telefonu. Codziennie odbierał w tych sprawach około 100 telefonów i za każdym razem musiał tłumaczyć, że jest to pomyłka. Mężczyzna miał już dość codziennych telefonów.
Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że ogłoszeniodawca – dowcipniś pochodzi z terenu gminy Bełżyce. Po dokładnym sprawdzeniu danych okazało się, że ogłoszenia zostały wysłane z komputera 28 – letniej kobiety. Teraz policjanci ustalają przyczyny jej zachowania.
G.P.