Ostrów lubelski: brutalne zabójstwo na jednej z głównych ulic
Zakrojone na szeroką skalę działania wykrywcze policjantów doprowadziły do zatrzymania sprawcy brutalnego zabójstwa kobiety. Do tragedii doszło w dniu 22.07.2010 r. ok. g. 13:30 w Ostrowie Lubelskim na ul. Lubartowskiej. Sprawca najpierw potrącił samochodem kobietę idącą chodnikiem, a następnie w brutalny sposób zaatakował ostrym narzędziem zadając jej śmiertelne rany. Zatrzymany to 44 letni były mąż ofiary.
-
załącznik
Do tragedii doszło w dniu 22.07.2010 r. ok. g. 13:30 w Ostrowie Lubelskim na ul. Lubartowskiej.
Idąca chodnikiem 45 letnia mieszkanka Ostrowa Lubelskiego została najechana przez samochód osobowy. Przewrócona kobieta wstała i zaczęła uciekać. Kierowca samochodu, po wyjściu z pojazdu, pobiegł za kobietą doganiając ją po kilkudziesięciu metrach, a następnie powalił na ziemię i w brutalny sposób zaatakował ostrym narzędziem zadając jej śmiertelne rany. Po dokonaniu zabójstwa odjechał.
Na miejscu niezwłocznie zjawiła się i rozpoczęła pracę specjalna grupa operacyjno-dochodzeniowa pod kierownictwem Komendanta Powiatowego Policji w Lubartowie mł. insp. Marka Kowalczyka, przy udziale Zastępcy Prokuratora Rejonowego w Lubartowie.
Podzieleni na zespoły zadaniowe policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, wspomagani przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, przystąpili do zabezpieczania miejsca tragedii oraz jednocześnie do ustalania i poszukiwania niebezpiecznego sprawcy tego brutalnego zabójstwa.
W poszukiwaniu sprawcy i jego pojazdu penetrowano teren miasta i gminy Ostrów Lubelski oraz gminy Uścimów. Sprawdzano okoliczne tereny rekreacyjne, rejony akwenów wodnych, kompleksy leśne, opuszczone domostwa, chaszcze i inne wytypowane miejsca.
Już w pierwszych chwilach podjętych działań policjanci ustalili, że sprawca to prawdopodobnie były mąż ofiary – 44 letni mieszkaniec Ostrowa Lubelskiego.
Sytuacja stała się bardzo dramatyczna po ustaleniach, że ukrywający się 44 latek ma ze sobą najmłodszego syna.
Z uwagi na brutalność działania i desperację sprawcy oraz mając na względzie doświadczenia podobnych spraw w kraju, gdzie sprawcy odbierali życie najbliższym i potem sobie, policjanci rozpoczęli dramatyczny wyścig z czasem by zatrzymać 44 latka, który stanowił zagrożenie nie tylko dla okolicznych mieszkańców, ale przede wszystkim dla swego nieletniego dziecka.
Rozległe kompleksy leśne, błota, grzęzawiska, akweny wodne pojezierza łęczyńsko-włodawskiego i przebywająca w tych atrakcyjnych turystycznie miejscach duża ilość osób napływowych sprawiały, że poszukiwania były bardzo ciężkim przedsięwzięciem.
Penetrując ten niezwykle trudny teren policjanci, wspomagani przez pododdział antyterrorystyczny, sprawdzali każde wytypowane miejsce, każdą uzyskaną informację zachowując przy tym szczególne środki ostrożności.
Prowadzone nieprzerwanie przez ponad dobę, w bardzo dynamicznym tempie działania, przy wykorzystaniu znacznej ilości policjantów oraz zastosowaniu różnych technicznych środków wsparcia, doprowadziły w dniu 23.07.2010 r. w godzinach popołudniowych, do prawdopodobnego ustalenia miejsca pobytu poszukiwanego 44 latka.
Grupa policjantów, osobiście dowodzona przez Komendanta Powiatowego Policji w Lubartowie mł. insp. Marka Kowalczyka, błyskawicznie zjawiła się w ustalonym rejonie, pomiędzy miejscowościami Ostrów Lubelski i Kaznów.
Policjanci podzielili teren na sektory rozpoczęli przeszukiwanie kompleksu leśnego. Podczas przeczesywania jednego z sektorów, w trudnodostępnym terenie leśnym zauważono uciekającego sprawcę i rozpoczęto pościg, 44 latek nie reagował na wezwania oraz strzały ostrzegawcze i kontynuował ucieczkę. Po dynamicznym pościgu w trudnym terenie leśnym został obezwładniony i zatrzymany.
W pobliżu tego miejsca policjanci odnaleźli również bardzo przestraszonego, ale całego i zdrowego nieletniego syna.
Obecnie trwają dalsze intensywne czynności w tej sprawie.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.