Kolejne oszustwo metodą „na BLIKA”. Mieszkanka powiatu straciła 4 tysiące złotych!
Oszust przejął konto w komunikatorze i podszywając się pod znajomą, wyłudził od kobiety kilka kodów BLIK. Zgłaszająca straciła w ten sposób aż 4000 złotych. Apelujemy o ostrożność! Sprawdzajmy tożsamość naszych rozmówców!
Do lubartowskiej jednostki zgłosiła się 35-letnia mieszkanka naszego powiatu, która padła ofiarą oszustwa internetowego. Kobieta poinformowała, że wczoraj otrzymała wiadomość na jednym z popularnych komunikatorów. Nadawcą miała być jej znajoma, która poprosiła o pilne przesłanie kodu BLIK – tłumacząc, że ma dzienny limit i potrzebuje zrobić szybki zakup.
Zgłaszająca, nie podejrzewając podstępu, wygenerowała kod na proponowaną kwotę 1000 złotych i przekazała go. Po chwili otrzymała kolejną wiadomość z prośbą o następny kod, tym razem na 1500 złotych. Ostatecznie, po rzekomym błędzie i kolejnej próbie, kobieta przekazała trzeci kod, łącznie tracąc 4000 złotych.
Dopiero gdy została poproszona o następny przelew, zaczęła podejrzewać, że mogła paść ofiarą oszustwa. Skontaktowała się bezpośrednio ze swoją znajomą, która potwierdziła, że ktoś włamał się na jej konto i podszywa się pod nią. Wtedy kontakt z oszustem się urwał.
Apelujemy!
-Uważajmy na wiadomości z prośbami o szybki przelew czy kod BLIK, nawet jeśli przychodzą od znajomych.
-Zanim wykonasz przelew – zadzwoń do nadawcy wiadomości i upewnij się, że to rzeczywiście on. Oszuści coraz częściej przejmują konta na komunikatorach i wyłudzają pieniądze w sprytny, psychologicznie wyrafinowany sposób.
Pamiętaj:
Jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia – nie działaj pochopnie, skontaktuj się z Policją.
Nie udostępniaj kodów BLIK i danych logowania do bankowości nikomu, nawet znajomym „online”.
podkomisarz Jagoda Maj